31 LAT temu, czyli 7 stycznia 1993 roku, wprowadzono zakaz aborcji w Polsce. Zakaz zwany „kompromisem” lub też ustawą o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Zakaz ten funkcjonował do 30 sierpnia 1996 roku Sejm znowelizował ustawę z 1993 roku, łagodząc ją poprzez dodanie przesłanki o trudnej sytuacji osobistej kobiety jako dopuszczającej legalne przerwanie ciąży. Złagodzona ustawa funkcjonowała niecały rok. 27 maja 1997 Trybunał Konstytucyjny w pełnym dwunastoosobowym składzie – przy trzech zdaniach odrębnych – orzekł o niezgodności przepisu wprowadzającego tę przesłankę z przepisami konstytucyjnymi obowiązującymi na mocy tzw. Małej Konstytucji z 1992 roku. Prezesem Trybunału Konstytucyjnego był wówczas prof. Andrzej Zoll. Potem w 2015 rok przyszedł kolejny cios od trybunału konstytucyjnego, który orzekł, że lekarz powołujący się na klauzulę sumienia nie musi wskazywać lekarza, który wykona zabieg. W 2020 roku trybunał zaostrzył ustawę jeszcze bardziej wykreślając przesłankę o wadach płodu. W momencie transformacji ustrojowej Polska miała jedną z najbardziej liberalnych ustaw aborcyjnych w Europie. To właśnie do nas przyjeżdżały wtedy przerywać ciążę Francuzki czy Szwedki, a dziś pytają nas: jak to możliwe, że u was ciągle jest zakaz aborcji? Polska obok Malty ma najsurowsze prawo antyaborcyjne w Unii Europejskiej. Widzimy się 7 stycznia na ulicach Warszawy, Łodzi, Wrocławia, Gdańska i Poznania. Weźcie klucze, garnki, dzwonki. Materiał Polska Kronika Filmowa #aborcjabezgranic #aborcja #zakaz #1993 #31lat